| Hej:* To moja pierwsza notka na tym blogasq, mam nadzieję, że wam się spodoba i dołożę wszelkich starań, aby tak było;o) Moje poprzednie blogi musiałam skasować, ale myślę, że ten nie podzieli ich losu... Co prawda ciężko się tu coś robi, a przynajmniej ja z moim małym rozumkiem nie mogę się w tym za bardzo połapać, no ale dajcie mi trochę czasu, obiecuję, że to zmienię:P Dobra, koniec na razie tych spraw organizacyjych... opowiem może o tym co się ostatnio u mnie dzieje...
No więc u mnie jak zawsze raz lepiej, raz gorzej, wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie, więc trudno powiedzieć, jak jest naprawdę:] Ale ja się staram nie martwić na zapas... chociaż w sumie mam powody... ale staram się tego nie robić...
Ostatnie dni były naprawdę super... no może poza wczorajszym, który się strasznie spieprzył, ale to jush nieważne czemu:o( Rano byłam z mamą w Jagiellończykach i kupiłam sobie spodnie (ale oczywiście są za długie i muszę je skrócić) i buty (ale oczywiście jush nie było takich jak chciałam w moim rozmiarze). Dzisiaj byłam w Auchanie, chciałam iść do fryzjera, ale była taka kolejka, że mi się momentalnie odechciało:/ Później byłam jeszcze u mojej chrzestnej, która sobie kupiła nowe auto, bardzo fajne, szkoda, że ja nie mam nowego;D No i miałam jeszcze małą zamotkę popołudniu jak zwykle przez te same osoby, no ale to jush nie będę pisać, o co chodzi:P Jutro jest Wszystkich Świętych i muszę jechać na groby... nie chce mi się, bo mam zrąbany humorek i chcę być sama:[ No ale cóż nie ma rady, święto to święto:]
Dobra ja jush was nie zanudzam, idę lulać papa:*:*:* |